Sucha skóra zimą

Sucha skóra zimą

Pielęgnacja skóry zimą powinna być oczywiście inna, niż w pozostałe pory roku. Im większy mróz, tym potrzebuje więcej natłuszczenia. O ile, jak obserwuję, część osób natłuszcza skórę twarzy, to już większość zapomina o całym ciele. Świąd skóry jest w obecnym okresie bardzo częstym powodem wizyty u dermatologa.

  • Problem suchej skóry pogarszają – uwielbiane przez Polaków – gorące kąpiele oraz długie stanie pod strumieniem gorącego prysznica. Codziennie! Skóra jest potem czerwona, swędząca, szorstka, czasami pojawiają się czerwone pręgi po wytarciu ręcznikiem, czyli pokrzywka fizykalna. Nasila się też rogowacenie mieszkowe. To nie jest alergia!
  • Kolejne czynniki nasilające problem to: obcisłe spodnie, rajstopy, wełniane swetry. Dalej – centralne ogrzewanie, suche powietrze w domu, zwiększone stężenie kurzu w powietrzu (to ostatnie pogarsza stan skóry alergików). Im bardziej sucha jest skóra, tym bardziej drażnią ją mocno pachnące żele pod prysznic. Te, które mają zasadowe pH, w połączeniu z twardą wodą, wypłukują naturalne lipidy z bariery naskórkowej itd.
  • Problem bardzo suchej skóry dotyczy nawet małych dzieci i jest większy u osób z predyspozycją do atopii, łuszczycy, osób chorujących na niedoczynność tarczycy, cukrzycę, osób starszych. Dzieci potrafią codziennie spędzać nawet pół godziny w wannie dla zabawy! I nic dziwnego, że w miarę trwania zimy, ich skóra staje się szorstka, zaczerwieniona po kąpieli, z suchymi plamkami.
  • Świąd, wynikający z wysuszenia skóry, doprowadza wiele osób do rozpaczy. Wizyta u dermatologa wyjaśni, co mogą zmienić, jakich produktów używać w zimie i czego unikać, aby czuć się dobrze.